Mocna obsada i znakomita atmosfera towarzyszyła pierwszemu drużynowemu turniejowi tenisa stołowego, który odbył się 15 sierpnia w Pierzchowie. Na turniej przybyło 7 zespołów z województwa małopolskiego (Kraków, Tarnów, Koźmice, Szczytniki, Brzezie) oraz województwa śląskiego (Zawiercie). Właśnie goście z Zawiercia występujący pod nazwą „Lawa” okazali się najlepsi. W całym turnieju doznali tylko jednej porażki z drużyną gospodarzy turnieju. Gospodarze czyli UKS Rokicie Szczytniki mimo pokonania triumfatora zajęli ostatecznie 4 miejsce ulegając minimalnie (44:43) drużynie Team 202 z Koźmic Wielkich oraz Team Stoszko z Tarnowa. Ostateczne wyniki wyglądały następująco:
- Lawa Zawiercie
- Team Stoszko Tarnów
- Team 202 Koźmice
- Rokicie Szczytniki
- Siemacha Kraków
- Młode Rokicie
- Przyjaciele
Po turnieju drużynowym rozegrano dodatkowy turniej indywidualny w którym zwyciężył zawodnik Lawy – Adrian Pańczyk.
„Turniej w Pierzchowie był częścią wakacyjnego projektu realizowanego przez nasz klub pod nazwą – Wakacyjne spotkania z tenisem. Zapoczątkował on cykl turniejów o puchar Starosty Powiatu Wielickiego, które odbywać się będą co miesiąc. Poziom turnieju był wysoki, gdyż w kilku drużynach grali zawodnicy czynni sportowo. Zawiercie miało w swoim składzie nawet zawodnika III ligi, dlatego pokonać ich było trudno. Zwycięstwo gospodarzy było największą niespodzianką turnieju, zwłaszcza, że grali w mieszanym składzie. Najważniejsza jednak była dobra zabawa i możliwość pogrania w tenisa stołowego” – powiedział organizator pan Wojciech Biernat.
Powiedzieli po turnieju:
Dariusz Bochenek (Team 202) – „Bardzo ciekawa formuła turnieju spowodowała, że do końca były duże emocje”.
Marek Klimczak (Rokicie) – „Fajna zabawa i możliwość pogrania z różnymi zawodnikami. Największą radość sprawiła mi wygrana z bardzo mocną drużyną z Zawiercia. Do ostatniej gry z III-ligowcem przystępowałem z 2 punktową stratą i mimo to udało mi się wygrać 44:41”.
Leszek Madzula (Tarnów) – „Pierwszy raz graliśmy turniej w takiej formule, ale okazało się to naprawdę fajnym pomysłem. Emocji było sporo, a większość meczy zaciętych. Drugie miejsce traktujemy jako sukces, bo na pewno nie byliśmy faworytem”.
Maciej Lamer (Zawiercie) – „Ciekawy turniej, sympatyczna atmosfera. Formuła turnieju zmuszała do przemyślanej taktyki, która trochę nas zawiodła w meczu z gospodarzami. Jednak ostatecznie wygraliśmy cały turniej, co nas bardzo cieszy, bo jest z czym wracać do domu”. Turniej przeszedł do historii, a my już zapraszamy na kolejny, który odbędzie się 20 września 2020 r. w Pierzchowie. Będzie częścią nowego projektu pod nazwą „Jesienne potyczki tenisowe” – dodał na koniec organizator.


