W dniach od 31 maja do 3 czerwca 2018 roku Oddział Miejski PTTK im. Franka Kasprzyckiego w Wieliczce zorganizował trzeci z kolei wyjazd w Sudety.
W tym roku uczestnicy wycieczki w Sudety odwiedzili rejon Gór Opawskich oraz Kłodzka. Pierwszy dzień zaczął się ciężko – pobudka o czwartej rano i wyjazd o szóstej z pętli autobusowej w Wieliczce. Wszyscy stawili się punktualnie na miejscu, wprawdzie z podkrążonymi z niewyspania oczami, ale z uśmiechem na ustach i pełni entuzjazmu. O godzinie szóstej wszyscy zajęli swoje miejsca w autokarze i ruszyliśmy w kierunku Jarnołtówka, skąd planowano rozpocząć zdobywanie szczytu Biskupiej Kopy (891 m n.p.m.). Zanim jednak do tego doszło, po drodze odwiedzono Zamek Moszna, któremu obecny wygląd nadano na przełomie XIX i XX wieku –gdy właścicielami pałacu była rodzina Tiele-Wincklerów. Po wysłuchaniu pasjonującej historii pałacu, zwiedzeniu jego komnat oraz spacerze po przyzamkowym parku, cała grupa udała się kierunku Biskupiej Kopy. Zdobycie szczytu zajęło uczestnikom około dwóch godzin. Strome podejście czerwonym szlakiem przy upalnej pogodzie sprawiło, że 1,5 litrowa butelka wody mineralnej okazała się minimum, aby dojść do celu. Na szczęście po drodze była możliwość wzmocnienia się ciepłym posiłkiem i zimnymi napojami w Schronisku PTTK „Pod Biskupią Kopą” im. Bohdana Małachowskiego. Po zejściu do Jarnołtówka wszyscy udali się na zasłużony odpoczynek do Ośrodka Wypoczynkowego „Czerwony Kozioł” w Gruchołazach.
Dzień drugi wycieczki przeznaczono na odwiedzenie części Sudetów po stronie Republiki Czeskiej. Po zjedzeniu smacznego i obfitego śniadania w ośrodku, uczestnicy udali się autokarem w kierunku Jaskini Na Pomezi – Jaskini Na Granicy, będącą największą jaskinią krasową w Czechach. Tym razem uczestnikom wycieczki towarzyszył przewodnik sudecki z zaprzyjaźnionego oddziału PTTK w Nysie. Przewodnik opowiedział historię odkrycia jaskini. Mogliśmy zobaczyć różnorodność jaskini w postaci kaskad oraz zdobień naciekowych. Niektórym udało się również wypatrzyć żywe nietoperze oraz profile różnego rodzaju zwierząt i ludzi w stalaktytach i stalagmitach.
Po spędzeniu czasu w przyjemnej, chłodnej temperaturze jaskini (około 100C) wszyscy udali się się autokarem do drugiego celu tego dnia: góry Pradziad (Praded – 1487 m n.p.m.). Podróż na szczyt rozpoczęła się z miejscowości Karlova Studanka. Uczestnicy szli szlakiem niebieskim, na trasie którego można było zobaczyć piękne wodospady, bujną roślinność i inne cuda natury. Można było także poprawić sprawność mięśniowo-ruchową, wspinając się po niewysokich skałkach i schodkach. Zdobycie szczytu świętowano zimnymi napojami i smacznym posiłkiem. Po zejściu ze szczytu wróciliśmy do Ośrodka, gdzie na głodnych uczestników wycieczki czekała już obiadokolacja. Część osób udała się na odpoczynek, natomiast ci najwytrwalsi zorganizowali towarzyskie spotkanie połączone ze śpiewami przy akompaniamencie muzyki granej na akordeonie.
Dzień trzeci powitał wszystkich opadami deszczu, które mimo wszystko nie dały się nam we znaki . Celem tego dnia nie były góry, ale zwiedzanie historycznej Twierdzy Kłodzko , będącej częścią systemu obronnego w XVII i XVIII w. Uczestnicy zobaczyli ogrom twierdzy, a także przeszli się chodnikami kontrminerskimi, ciągnącymi się pod stokiem, na którym została zbudowana Twierdza. Najtrudniej miały osoby wysokie ze względu na zróżnicowaną wysokość korytarzy – nawet do 1,5 m wysokości. Co odważniejsi przeszli chodnikiem o wysokości niecałego jednego metra i długości 16 m. Chodnik oświetlony był tylko na wlocie i wylocie, więc przejście odbywa się prawie w całkowitych ciemnościach. Było to dla niektórych niepowtarzalne doświadczenie.
Na trzeci dzień była przewidziana również zabawa integracyjna. Było ognisko, na którym każdy chętny mógł upiec sobie kiełbaskę. Spotkaniu przy ognisku tradycyjnie towarzyszyły śpiewy z towarzyszeniem akordeonu. W międzyczasie dla uczestników był przygotowany konkurs: trzeba był odpowiedzieć na bardzo trudne i podchwytliwe pytania dotyczące odwiedzanych miejsc. Po pełnym wrażeń dniu wszyscy udali się na zasłużony odpoczynek.
Czwarty dzień wycieczki oznaczał powrót do Wieliczki. Po ciepłym pożegnaniu się z gospodarzami udaliśmy się w drogę powrotną przez Nysę, Paczków i Otmuchów. Zwiedziliśmy te miejscowości, wysłuchaliśmy ich historii oraz zapoznaliśmy się z najważniejszymi zabytkami. W towarzystwie przewodnika PTTK z Nysy odwiedziliśmy między innymi Wieżę Wrocławską, Piękną Studnię i Bazylikę pw. św. Jakuba i Agnieszki w Nysie. W Paczkowie uczestnicy zobaczyli elementy obwarowań powstałych w XIV wieku wokół miasta oraz przeszli się fragmentem murów obronnych. Do Wieliczki dotarliśmy około godz. 20. Na miejscu zmęczeni, ale i zadowoleni pożegnaliśmy się, obiecując niebawem kolejne spotkania na wycieczkach organizowanych przez Oddział Miejski PTTK w Wieliczce.
Zarząd Oddziału Miejskiego PTTK im. Franka Kasprzyckiego w Wieliczce pragnie podziękować wszystkim uczestnikom za czynny udział w wycieczce, miłe spędzenie wspólnego czasu oraz zaprasza na pozostałe wycieczki organizowanie przez Oddział przy wsparciu finansowym w dotacji Powiatu Wielickiego.