11.07. (niedziela) 2021 r. w Wieliczce przed Pomnikiem Odrodzenia Polski przed oddano hołd Polakom ofiarom rzezi wołyńskiej z 11.07.1943 r. i ludobójstwa dokonanego w latach 1939-1946 przez nacjonalistów ukraińskich na mieszkańcach Kresów Południowo-Wschodnich Rzeczpospolitej, byłych województw: wołyńskiego, lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego. 22.07.2016 r. Sejm RP uchwalił święto państwowe – dzień 11 lipca Narodowym Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa. 11. 07. 2021 r. w 78 rocznicę rzezi wołyńskiej przed Pomnik Odrodzenia Polski w Wieliczce przybyła delegacja Miasta i Gminy Wieliczka: zastępcy burmistrza Agnieszka Szczepaniak i Piotr Krupa, dyrektor Wydziału Kultury Turystyki, Sportu i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka Magdalena Golonka. Na zaproszenie Piotra Marca, przewodniczącego Zarządu Osiedla H. Sienkiewicza- A. Asnyka-W. Pola w Wieliczce były też delegacje: Zarządu i Rady tegoż Osiedla: Krystyna Bania, Piotr Marzec, Dorota Stec-Fus i Stowarzyszenia „Klub Przyjaciół Wieliczki”: Jadwiga Duda, Anna Kisiel, Jan Matzke, Natalia Soran-Maluty i Stanisława Cygankiewicz. Wartę przy pomniku tworzyli pracownicy Straży Miejskiej w Wieliczce. O ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów mówił Piotr Marzec. Za ofiary ludobójstwa wspólnie odmówiono modlitwę: Ojcze Nasz.., Zdrowaś Mario.. i Wieczne odpoczywanie… Następnie ww. delegacje składały kwiaty przed Pomnikiem Odrodzenia Polski. Po uroczystości udano się do kościoła parafialnego p.w. św. Klemensa, na mszę św.- tu wierni modlili się m.in. za ofiary ludobójstwa w latach 1939-1946 dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na mieszkańcach Kresów Południowo-Wschodnich RP.
Podkreślić trzeba że tego dnia w Krakowie o godz. 11.00 –ej w kościele karmelitów bosych pw. Niepokalanego Poczęcia NMP, ul. Rakowicka 18 była msza święta, a po niej udano się na cmentarz Rakowicki przed pomnik upamiętniający ofiary ukraińskiego ludobójstwa (przy południowo-zachodnim murze cmentarza, w pasie nr 49). Na stronie IPN czytamy: „11 lipca modlimy się za zamordowanych, z których tak wielu leży wciąż w nieodkrytych dołach śmierci, przypominamy tysiące nieistniejących dziś polskich wsi, osad i kresowych chutorów, spalone i obrabowane świątynie, zdewastowane polskie cmentarze. W tym dniu oddajemy też hołd wszystkim Sprawiedliwym Ukraińcom, którzy wbrew ideologii nienawiści, nie bojąc się śmierci, mieli odwagę ratować swych polskich sąsiadów.” Z Klubu Przyjaciół Wieliczki uczestniczyli: Bolesław Stefan, także ze Związku Batalionów Chłopskich i Hubert Cora, także z Jednostki Strzeleckiej 2077 w Krakowie. Do udziału w uroczystości zapraszali: Oddział IPN w Krakowie, Fundacja Stanica Kresowa, Małopolska Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Korporacja Akademicka Akropolia Cracoviensis.
Pragnę przypomnieć, że 29. 05. 2013 r. w Wieliczce odbyło się 186 spotkanie z cyklu „Wieliczka-Wieliczanie” pt. „W 70 rocznicę ukraińskiego ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich RP (1943-2013) – wieliczanie z Kresów”. Relacje ze spotkania została przez autorkę niniejszego tekstu opublikowana w „Biblioteczce Wielickiej” zeszyt 131 (2013 r.). Z prelekcją wystąpiła m.in. dr Lucyna Kulińska, historyk, badacz dziejów ludobójstwa na Kresach Wschodnich RP, autorka wielu książek na ten temat.
W zaproszeniu na to spotkanie napisałam: „11. 07. 1943 r. rozpoczęła się masowa akcja nacjonalistów z tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) przeciwko ludności polskiej na Wołyniu. W Polsce wydarzenia te określa się mianem rzezi oraz zbrodni wołyńskiej. W trakcie rozpoczętej wówczas ludobójczej czystki etnicznej zginęło na Wołyniu ok. 60. 000 Polaków. Ludobójstwo było kontynuowane w następnych latach 1943-1947 na Podolu, i innych ziemiach Małopolski Wschodniej. Łącznie wymordowano co najmniej 160.000 Polaków znanych z imienia i nazwiska. Nieliczni ocaleli. Byli i tacy, którzy przybyli do Wieliczki i tu mieszkają do dziś.”
W Wieliczce mieszka rodzina Śmigielskich wywodząca się z Huty Pieniackiej, wsi wymordowanej przez Ukraińców w 1944 r. Do Wieliczki, do Wandy i Franciszka Widomskich przybył w 1943 r. Wojciech Gawęda z rodzicami i rodzeństwem, żyjący do dziś. Do Koźmic Małych do dziadka Klemensa Tatary przybyła Maria Maćkowska z rodzicami. Maria Berny z d. Maćkowska urodziła się 7.08.1932 r, w Tereściance na Wołyniu w rodzinie nauczycielskiej. W 1943 r. ostrzeżeni uciekli do Polski. Pani Maria ukończyła Liceum Pedagogiczne w Krzeszowicach. Była nauczycielką. W latach 1993-1997 i 2001-2005 była senatorem RP. Mieszka we Wrocławiu. Była członkiem Stowarzyszenia “Klub Przyjaciół Wieliczki”. Napisała książkę wspomnieniową pt. „Wołynianka”, która jest świadectwem trudnej historii i przestrogą przed nacjonalizmem. Autorka poszukuje swoich śladów i swoich korzeni, opowiada barwnie o jedenastu latach dzieciństwa spędzonych na Wołyniu, które były butne, radosne, szczęśliwe, a w końcu tragiczne. Pisze, jak oczami dziecka widziała narastające konflikty etniczne, przybierającą na sile nienawiść między ludźmi, którzy jeszcze wczoraj współżyli ze sobą, a teraz gotowi byli uciec się do największych zbrodni. W drugiej części książki Czytelnik znajdzie dokumenty dotyczące współczesnych stosunków polsko-ukraińskich oraz refleksje i wnioski na przyszłość. W 2020 r. napisała książkę pt. Pamiętnik dla Alicji. Świat w moich oczach”. Zachęcam do przeczytania wymienionych publikacji.
Opracowała Jadwiga Duda